


10.01.2018Chorzów podsumowuje rok w USC
Nowożeńcy w Chorzowie, jeśli nie decydują się na ślub w kościele, coraz częściej dopełniają formalności poza ratuszem. Chorzowski Urząd Stanu Cywilnego podsumował miniony rok i dane wskazują, że na ponad 280 ślubów wiele zawierano poza murami USC. Ceremonie odbywały się n.p w restauracjach, hotelach, czy w plenerze - najczęściej w Parku Śląskim. Urzędnicy wypisali też 45 zaświadczeń dla mieszkańców, którzy małżeństwo zawierali poza granicami kraju....
Plik dźwiękowy: A_S_imiona.mp3
Jak mówi Aneta Gliwicka z magistratu, w minionym roku urodziło się w Chorzowie ponad 1500 dzieci - prawie 800 chłopców i 770 dziewczynek. Moreno, Alwaro, Ragnara, Noemi - to tylko kilka spośród rzadkich imion, które w zeszłym roku swoim pociechom zdecydowali się nadać rodzice w Chorzowie.Jest jeszcze Aida, Szarlota, Anatolia, Maxim czy Gloria. A jakie wybierano najczęściej? Dużo było Szymonów, Filipów, Jakubów, Wojciechów, Piotrów i Mikołajów. Wśród dziewczynek: Lena, Alicja, Julia, Maja, Emilia i Laura.
Urząd Stanu Cywilnego wydał w sumie 45 zaświadczeń o zdolności prawnej do zawarcia małżeństwa za granicą. Takim sposobem chorzowianie brali śluby np. w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Białorusi, Kenii, Tunezji czy Turcji. Jeżeli chodzi o małżeństwa z obcokrajowcami to mieszkańcy Chorzowa na swoich życiowych partnerów wybierali obywateli np. Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji czy Ukrainy.
Kobiety najczęściej decydowały się na ślub pomiędzy 25 a 32 rokiem życia, natomiast mężczyźni - w wieku od 25 do 37 lat. Oczywiście na celebrowanie miłości nigdy nie jest za późno i tak oto najstarsi małżonkowie mieli 89 (mężczyzna) i 81 (kobieta) lat. Z drugiej strony- w ub.roku odnotowano 282 rowody .